czwartek, 11 lipca 2013

Paris Jackson - szkoła z internatem zamiast odpoczynku w domu?

Cześć Kochani!
Dzisiejszą notkę poświęcę Paris. Jak wiecie Paris jakiś czas temu trafiła do szpitala po nieudanej próbie samobójczej. Myślałam długo nad tą sprawą. Nie jestem pewna czy ta dziewczyna na prawdę chciała się zabić. Może po prostu potrzebowała odrobiny uwagi ze strony rodziny, która pochłonięta jest procesem z AEG? Prawda jest taka, że tylko Paris wie co się stało i pchnęło ją do takiego czynu. Z najnowszych informacji wynika, że Paris trafi do szkoły z internatem dla trudnej młodzieży. Jest to dla mnie na prawdę przykra sprawa. Dziewczyna po takim czasie powinna wrócić do domu, odpocząć, odetchnąć w swoim zaciszu. Szkoda mi jej. Jest taka młoda, a ma tyle problemów. Proces z AEG, podważanie tego, że Michael nie był jej ojcem, kolejne oskarżenia MJ o molestowanie, rozpisywanie się o stylu Paris i jej życiu...To na prawdę dużo na taką dziewczynę. Miejmy nadzieję, że Paris sobie poradzi! Trzymaj się Paris, jesteśmy z Tobą!
w.i.t.h. Love! <3
Billie


10 komentarzy:

  1. Michael przewidział to jak prasa może zniszczyć ich życie, dlatego na początku chował ich twarze, próbował ich chronić, wiedział jak to się skończy.. to smutne :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie. Szkoda, że Paris zrozumiała to trochę za późno. :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Co?! W takim stanie dają ją do szkoły z internatem dla 'trudnej młodzieży'?? To jest totalna zniewaga dla niej. Jakby brali ją za chorą umysłowo i za element (margines społeczny). Ona dobrze nie będzie się czuła będąc identyfikowaną z dziećmi mającymi problemy z alkoholem itp. Ta reszta dzieci w takich szkołach też jest biedna, na pewno, wszyscy ich znieważają i one zboczyły.
    Oni chcą się po prostu pozbyć Paris. Nie chcą zajmować się jej problemami. Usuwają ją w cień, niszczą ją, 'pozbywają się problemu', a jej pomoże tylko miłość, opieka i uwaga ze strony członków rodziny. Ja nie mam słów na nich! I jak ona ma się jeszcze bardziej nie załamać? Oni są perfekcyjni w niszczeniu! Dobrze że Demi Lovato utrzymuje z nią kontakt i pragnie jej pomóc. Paris potrzebuje kogoś normalnego. Ona się czuje całkowicie odrzucona, jestem tego pewna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni ją biorą za chorą umysłowo... Z tego co wyczytałam lekarz Paris powiedział, że ona będzie próbowała się zabić jeszcze raz. Dlatego nie może wrócić do domu. Dla mnie to chore. Przetrzymują ją w szpitalu, potem ta szkoła. Ona powinna odetchnąć w domu. To co oni robią tylko pogorszy jej stan.
      Na jej rodzinę też nie mam słów. Ona potrzebuje miłości, tak jak napisałaś, a oni są zajęci procesami z AEG. I to jest dla nich ważne. ;/

      Na prawdę mi jej żal. I gdybym tylko mogła to chętnie bym jej jakoś pomogła. Wspierała ją itp.

      Pozdrawiam.
      Billie.

      Usuń
    2. o.O ?! Jak będą ją tak ignorować to na pewno jeszcze raz tego spróbuje, zwłaszcza jak okażą swoja zniewagę wysyłając ją do tej szkoły. Powinna być w domu, a nie jeszcze się uczyć. A poza tym, w wakacje do szkoły? (no może dopiero po wakacjach ją tam wyślą, tego nie wiem). ona ma 15 lat tak? a już takie problemy. Przecież nie ważne gdzie jest, w domu, szpitalu czy szkole, wszędzie może sie zabić jeśli naprawdę będzie tego chciała. Michael by ich chyba pozabijał wszysktich gdyby żył. przynajmniej ja mam taką ochotę. ona powinna być w domu, i nie zabiłaby się tam gdyby przy niej siedzieli i poświęciliby jej swoją uwagę. ona nie jest kasą, ale co z tego? też jest ważna a nawet ważniejsza. ona pewnie by bardzo chciała mieć przy sobie swoje rodzeństwo. musi sie im wygadac i oni by ją wsparli. co to za pseudo-rodizna???

      Usuń
    3. Pseudo-rodzina. Genialne określenie.

      Paris bardzo współczuje. Kiedy Michael żył, miała rodzinę. Kochającego ojca, rodzeństwo. I gdyby Mike żył, nadal by tak było. A teraz? Jest sama. Podobno zaczęła się kłócić z braćmi więc nawet z nimi kontaktu najlepszego nie ma. ;/
      A rodzina powinna się teraz zająć przede wszystkim nią, a nie procesami. Ona powinna być na pierwszym miejscu. Jeśli chcą, żeby wszystko było z nią dobrze powinni okazać jej miłość i zrozumienie.

      Usuń
    4. Myślę, że im za bardzo na niej nie zależy, bo by byli przy niej. Jakby popełniła samobójstwo to możliwe że też by się tym zbytnio nie przejęli, chyba że by mieli przez to proces, że do tego dopuścili. Wtedy by trzeba było chronić pieniążki xd. Ta postawa jest śmieszna (z jednej strony). Tak oddanym być pieniądzom. Więźniowie pieniędzy. Btw, przy Michaelu też nie byli, gdy ich potrzebował. Po jego śmierci ich zachowanie też było co najmniej dziwne. Np. pan Joseph.. słyszałam że założył jakąś wytwórnię, i wgl nieźle się afiszował.
      Hmm.. myślę, że jeśli kłóci się z braćmi to oni powinni być przy niej mimo wszystko, bo to jest sytuacja wyjątkowa. Z nią się dzieje coś bardzo złego. Wiem, że to oczywiste. Ale naprawdę dużo musi w niej się dziać. Michael dobrze ich wychował więc powinni być na tyle mądrzy by mimo wszystko zapobiec jej próbom samobójczym. Niestety, jeśli choć raz w życiu ma się myśli samobójcze i przez takie załamania się przechodzi to nawet jak się z tego wyleczysz to te przeżycia zostają z tobą całe życie. Wystarczy na Michaela spojrzeć.
      Mam nadzieję, ze jeśli Paris będzie nadal żyła, to media i inni ludzie jej nie zniszczą tak jak Michaela.
      Oni jej w ogóle nie szanują. Członek rodziny chce się zabić, a oni mają to gdzieś. Mają szczęście, że mnie tam nie ma... -.- ;)

      Fajne jest to na tym blogu że muzyka leci w tle, i to różne piosenki ;))

      Usuń
    5. Ta... pan Joseph po śmierci syna rozdawał gadżety z jego podobizną, zamiast go opłakiwać. -.-

      Myślę, że akurat rodzeństwo jest z nią, mimo kłótni. :) To dobre dzieciaki.

      Obie wiemy jakie są media. Bezduszne, bezwzględne. Nie dadzą jej spokoju już nigdy. To smutne, ale niestety prawdziwe.

      Strasznie nam zależało, żeby ta muzyka się pojawiła. Na razie jest tylko kilka piosenek, ale w najbliższym czasie planujemy poszerzyć listę o kilka nowych utworów.

      Nam jest bardzo miło, że tak chętnie komentujesz posty. ( Oczywiście jesteśmy wdzięczne wszystkim czytającym i komentującym. ) ;D

      Usuń
    6. Dobra, pod tym postem to już ostatni komentarz ;]. Jedno mnie jeszcze 'zastanawia'. Czemu ktoś tak dobry i wielkoduszny jak Michael jest mieszany z błotem i niszczony, a obok takiego człowieka jak Joseph każdy przechodzi obojętnie? To pytanie retoryczne, nie musisz odpowiadać ;). Porównując ich dwóch to Joseph jest potworem, a ten który jest prawdziwy i szczery jest niszczony kłamstwem. Media tak naprawdę nie potrzebują jakiegoś złoczyńcy żeby mieć sensację. Oni sami sobie wybierają kto jest zły a kto dobry, a najczęściej wybierają sobie tego, w kogo najłatwiej wycelować i kto jest słaby.
      pzdr ;)

      Usuń
  4. Michael był po prostu za dobry dla swojej rodziny. Trudno to powiedzieć, ale myślę że za bardzo ich kochał, był zaślepiony miłością do nich. Michael był niezwykle czułym, dobrym i wielkodusznym człowiekiem i dlatego wybaczał im wszystko co mu robili. Trzeba powiedzieć, że Michael Jackson wciąż jest ogromnym biznesem i na tym próbuje skorzystać jego rodzinka a cierpią na tym jego dzieci, te dzieci które były dla niego wszystkim, które chciał za wszelką cenę ochronić. Michael na pewno przekazał im swoją miłość do wszystkich ludzi, nauczył ich co to dobroć, czułość i miłość. Więc dlaczego oni nie kontynują jego strań? To jest chore i przerażające. Jeśli tak dalej pójdzie to oni zabij w dzieciach Michaela to co im przekazał. Nie dziwię się Paris ja ze swoimi problemami sobie nie radze a co ona ma powiedzieć. W wieku 15 lat czuje się tak samotna jak jej ojciec w wieku 30 lat. Michael dzielnie to znosił ale zapłacił za to wysoką cenę. Czy oni nie wiedzą, że jeśli jej nie pomogą to ją zniszczą? Michael by do tego nie dopuścił a oni... Jejku jak ja bym chciała jej pomóc

    OdpowiedzUsuń