Cześć Kochani.
W tej notce z żalem i smutkiem informujemy, że zawieszamy bloga. To nie była łatwa decyzja, myślałyśmy o tym cały wieczór. Doszłyśmy do wniosku, że to jedyna rozsądna decyzja. Nie mamy czasu na pisanie, sprawiamy wam przykrość brakiem notek. A kiedy już jakaś się pojawi - nie jest za dobra. To nie dla nas, nie w tej chwili. I mówimy to na poważnie. Nie jest nam do śmiechu. To na prawdę trudna decyzja ale wiemy, że właściwa.
Przepraszamy.
Billie i Diana.
PRZECZYTAJCIE CHOCIAŻWPIS W OSTATNI OSTATNIM DZIALE W DZIALE ,,BAD WORD TOUR,, ZANIM ZAWIESICIE BLOGA
OdpowiedzUsuńja jednak mam nadzieję, że to prima-aprilisowy żart tylko... :(
OdpowiedzUsuńNie jest za dobra? Z której strony? Przecież nikt nie wymaga od Was super - regularnych wpisów, ale kurcze no... nie zostawiajcie nas. Sama też nie mam głowy, czasu albo i pomysłu więc to rozumiem, że może być Wam z tym źle, bo sama również czuję się źle w stosunku do wszystkich odwiedzających mojego bloga. Ale wróóóóóóóóóóćcieeeeeeeee nooooooooooooooooooooooooooo...
Nie...Kurczę! Nie mogę uwierzyć, że to robicie. Jesteście pewne takiej decyzji?! Przecież wiecie, że każdy Czytelnik po prostu ubóstwia Waszego bloga i robi mu się bardzo, ale to bardzo smutno, gdy czyta podobną wiadomość...Mam nadzieje, że wrócicie.
OdpowiedzUsuńPozdram. Martuś.
To napewno prima aprilisowy żart. Wolę tak myśleć
OdpowiedzUsuńAleście mi zrobiły prezent na osiemnastkę...
OdpowiedzUsuńIdę się upić.
Nieeee, serio, naprawdę nie dacie rady...? :((((((
Mam nadzieję że to tylko prima aprilis bo przecież nikt nie wywiera na was presji żeby notki były regularne, ważne że są wspaniałe i cudowne, każdy myślę tak twierdzi :)
OdpowiedzUsuńNie no zaraz się poryczę... A tak czekałam na opowiadanie, nie wierzę. :((
OdpowiedzUsuńproszę nie! ja... nie no... prosze! nie opuszczajcie mnie! rozumiem, ale proszę! nie zawieszajcie tego bloga! to był chyba najlepszy blog jakiego widziałam o MJ!
OdpowiedzUsuńokradli mnie 1 kwi. więc proszę nie róbcie mi tego! :-(((
Prima Aprilis! :P
OdpowiedzUsuńprosze powiedzcie że to prima aprilis!! :c
OdpowiedzUsuńNiech to będzie Prima Aprilis...
OdpowiedzUsuńMagda
nie możecie tego zrobić!!! cały czas odwiedzam waszego bloga i czekam na kolejne opowiadanie!!! uwielbiam to a jeśli odejdziecie to co będę czytać??? proszę...............NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo napewno prima aprilis
OdpowiedzUsuńCzytam Waszego bloga od samego początku i cholernie mi się podoba. Komentuje dopiero teraz ze względu na to,że czytam na telefonie ale teraz gdy to przeczytalam to poswiecilam te kilkanaście minut żeby założyc konto i to napisac. Mam nadzieje że był to prima aprilisowy zart i chociażby nawet za miesiąc notka by się pojawiła. Wasze opowiadanie jest świetne,najlepsze jakie dotychczas czytalan że wzgledu że jest rrealistyczne i miłości nie ma juz w 2 notce. Przeczytanjcie te komentarze i zmiencie zdanie bo jeszcze ani razu tak sie nie wysililam na komentarz. Kurcze bzawiedziecie nas zawieszajac bloga a nie wstawiajac rzadko "kiepskie"(z czym się kompletnie nie zgadzam)notki. Mimo wszystko ja i tak bede tu zagladala i oczekiwala czytając opowiadanie od poczatku jak to jest w mojej naturze gdy coś mi się bardzo spodoba. Wiec prosimy.. :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę! Tak długo nie wchodziłam bo nie miałam czasu i sobie myślę "O wejdę i na 100% będzie nowa notka". I taka podekscytowana byłam, a tu taka wiadomość. No dziewczyny! Nie opuszczajcie nas tak! Przecież my będziemy czekać nawet jeśli będziemy musiały nie wiem z rok, tylko z pewnością że nowa notka się pojawi. Ja na prawdę wszystko rozumiem. U mnie też dawno nie pojawiła się notka, nie mówiąc już o drugim blogu, który całkowicie zaniedbałam. Ale nie zamykam blogów! Chcę pisać. I mam nadzieję że czytelnicy wybaczą mi to że po prostu nie mam czasu. Ja wam wybaczę wszystko! Tylko proszę! Nie róbcie nam tego i nie zawieszajcie bloga! Nie kończcie tego! My na prawdę poczekamy! Nawet rok. Tylko powiedzcie że wrócicie, że następna notka się pojawi! Proszę!
OdpowiedzUsuńNie! Nie, nie, nie, nie! Błagam. Nie zawieszajcie tego bloga. On jest za dobry na coś takiego. Ja rozumiem, że może się nie wyrabiacie, ale nie kończcie z tym. Proszę.
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko nadzieja, że to jest żart na Prima Aprilis.
Kinga
Codziennie wchodzę i zaglądam czy dopisałyście w komentarz, że to tylko taki żart... Cholerka no...Tak smutno się robi... zaraz wszyscy odejdą. Miałam kiedyś Photobloga o Michaelu i nie było mnie tam dwa lata, jak wróciłam to okazało się, że nie ma już do czego/kogo wracać, bo wszyscy "odeszli" od prowadzenia. I mi tak smutno z tego powodu, bo cholerka przywiązuję się do Was wszystkich mimo, że Was nie znam. A potem zostaje pustka...
OdpowiedzUsuńWróćcie. Choćby na razie jedynie z notkami raz na ruski rok co jadłyście na śniadanie, a kiedyś w przyszłości może znów napadnie Was wena i w ramach Sylwestra 2064roku uraczycie nas nową notką i wtedy będę mogła spokojnie umrzeć ze starości :P
Nie no. Pożartowałam trochę na koniec, ale cała reszta jest bardzo na serio. Zróbcie "Bam!" i wróćcie.