wtorek, 12 sierpnia 2014

Neverland!

Hej Kochani!
W dzisiejszej notce, prosimy o wsparcie. W ostatnim czasie pojawił się problem. Neverland ma zostać sprzedany. Nie możemy na to pozwolić. Michael chciałby, żeby ten budynek tam stał. Chciałby, żeby Neverland mógł być azylem, chwilą zapomnienia i radości w ciężkim życiu chorych dzieci. To jest jego przeznaczenie. Ten budynek jest również bardzo ważny dla Nas - fanów. Jest to swojego rodzaju pamiątka po Michaelu. Coś co wciąż nam o Nim przypomina. Coś co daje nam cząstkę Niego.
Neverland zawsze był ważny dla Michaela. Był nie tylko azylem dla chorych dzieci. Był przede wszystkim azylem Michaela. Mimo, że sam pod koniec w to zwątpił.

Podajemy link do jednej z petycji. Wydaje nam się, że do jednej z ważniejszych, ponieważ jest to petycja od Jermaine. Podpisujcie wszystkie jakie znajdziecie. Im więcej petycji tym większa szansa na ocalenie rancza.

PETYCJA

Podpisujcie. Postarajmy się. Zróbmy coś dla Michaela.

Billie&Diana

9 komentarzy:

  1. Podpisywać można, ale czy to coś da? Moim zdaniem niewiele. Tutaj w grę wchodzi kasa i tylko to się liczy. A Jermain skoro taki mądry, mógł zrobić coś wcześniej, teraz się kretyn obudził?
    Poza tym, sam Michael gdyby chciał, zrobiłby coś przed śmiercią. Ale on nie chciał tam wracać, nazywał to miejsce "skażone złem". Można powiedzieć, że się go wyrzekł.
    Neverland od ładnych paru lat jest totalnie zaniedbany. Ocalimy ranczo, tak... Nawet jeśli go wyzwolimy, to co? Będziemy patrzeć jak nadal zarasta? Jak staje się jednym wielkim wysypiskiem?
    Nie znam sprawy i nie wiem, kto chce go kupić, ale może być przecież tak, że ktoś się nim zajmie, nie? A nuż będzie to jakiś fan MJ. Chyba, że ma ktoś potwierdzone info, że zostanie wykupiony przez kogoś naprawdę niepowołanego.
    I szczerze... ja naprawdę nie wierzę, że sprzedaż zostanie wycofana. Bo co? Bo "jacyś-se-tam ludzie podpisywali petycje"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sie co dziwic Michaelowi. Po tym wszystkim.
      Ale moze kiedys udaloby sie, zeby Neverlandem zajely sie dzieci Michaela, ktore staralyby sie przywrocic mu dawny blask?

      Jasne, ze my jestesmy tylko fanami podpisujacymi petycje. Ale to zawsze jakis znak sprzeciwu.

      Watpie zeby Neverland zostal kupiony przez kogos zaufanego. Chce go kupic najprawdopodobniej jakas korporacja, ktora bedzie chciala zrobic z niego maszyne do wyrabiania pieniedzy.

      A Neverland ma szanse na odzyskanie dawnego blasku jesli trafi w dobre rece.

      Michael pod koniec sie go wyrzekl. Ale wszyscy wiemy dlaczego. Gdyby Neverland znowu zaczal funkcjonowac, gdyby znowu przyjezdzaly do niego chore dzieci i czerpaly z tego radosc... mysle, ze Michael bylby zadowolony.

      Usuń
    2. Ale dziwi mnie, że Michael nie zostawił swoim dzieciom ani procenta udziałów. Czyżby nie chciał, żeby miały z tym miejscem cokolwiek wspólnego?

      Tak, czy siak, moim zdaniem lepiej, by kupił to ktokolwiek i zrobił z tym cokolwiek (bo skoro ktoś chce to kupić, to chyba nie po to, żeby tylko mieć, ale też coś z tym zrobić), niż żeby wiecznie to miejsce porastało chwastami, rdzą, pająkami, wężami, gó*nem ptasim i nie wiadomo czym jeszcze. Bo to jest - mówiąc delikatnie - smutne.

      Usuń
    3. Z tego co czytalam Michael sprzedajac czesc Neverlandu podpisal niekorzysta dla niego umowe. Byc moze to wlasnie przez nia dzieci nie dostaly zadnych udzialow.

      Usuń
  2. Już podpisałam tą petycję ale też szczerze mówiąc nie wiem czy coś to da. Myślałam że Neverland zajmą się kiedyś dzieci Michaela i że kiedyś odzyska dawną świetność a tu taka historia :/
    Tak czy siak nie wiemy kto to kupi i czy będzie chciał uszanować to miejsce. Podejrzewam że wygrają pieniądze i Neverland dostanie po prostu ten kto da więcej niezależnie czy będzie to ktoś godny tego czy nie.
    Teraz jedyne co nam pozostało to mieć nadzieję, że Neverland dostanie się w dobre ręce :(

    OdpowiedzUsuń
  3. neverland ma tam być. Podpisuję się!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu! jak mnie denerwują takie szumowiny co się rządzą czyjąś włąsnością i sprzedają coś co nie jest ich. podpiszę! oczywiście! jeszcze jak to petycja od Jermaine'a to musi coś dać! narazie nie mam czasu i siły na podpisywanie innych petycji, ale na pewno poszukam innych pozniej. a tą podpiszę teraz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Petycja od Ermsa? Akurat to on podsunął Michaelowi osoby takie jak Thome, który podpisał w imieniu Michaela tak niekorzystną umowę z Colony Capital, gdzie spółka pomimo mniejszościowego udziału akcji może decydować o sprzedaży rancza.

    OdpowiedzUsuń